Chciał oszukać bank. Został aresztowany.
Na trzy miesiące do aresztu trafił mężczyzna, który w placówce banku, chcąc otworzyć rachunek bankowy, posłużył się dowodem osobistym innej osoby oraz podpisał umowę fałszywym nazwiskiem. Ponadto okazało się, że podejrzany wcześniej był już karany za tego typu przestępstwa.
-
Chciał oszukać bank. Został aresztowany.
W miniony czwartek (17.07.2014r.) dyżurny zielonogórskiej komendy policji został powiadomiony telefonicznie przez dyrekcję banku o mężczyźnie, który w jednym z oddziałów chciał założyć konto posługując się dowodem osobistym innej osoby, natomiast podpisując umowę użył fikcyjnego imienia i nazwiska. Skierowani na miejsce policjanci potwierdzili ten fakt. Nieuczciwy petent banku został zatrzymany. Trafił do policyjnej izby zatrzymań. 46-latkowi zostały przedstawione zarzuty dotyczące oszustwa oraz posługiwania się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby.
Po zebraniu całościowego materiału dowodowego policjanci, za pośrednictwem prokuratora, wystąpili z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Sąd w dniu 18.07.2014r., po zapoznaniu z materiałami postępowania, podjął decyzję o zastosowaniu tego środka zapobiegawczego i aresztował podejrzanego na okres trzech miesięcy.
Za tego typu przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności. Jednak zwarzywszy na fakt, że mężczyzna odbywał już wcześniej karę pozbawienia wolności za popełnienie przestępstw o podobnym charakterze, musi liczyć się z wyższym wymiarem kary. Sąd osobom wracającym do przestępstwa po odbyciu kary pozbawienia wolności może wymierzyć karę zwiększoną o połowę jej górnej granicy.