Nie ma tolerancji dla chuligańskich zachowań
W sylwestrową noc zielonogórscy policjanci zatrzymali czterech agresywnych pijanych mężczyzn, którzy zakłócali ład i porządek na Osiedlu Zastalowskim. Zatrzymali spędzili resztę nocy w Izbie Wytrzeźwień. Ich sprawa zostanie skierowana do sądu, grozi im grzywna do 5000 złotych.
-
Nie ma tolerancji dla chuligańskich zachowań
W sylwestrową noc o godzinie 0.20 Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze został poinformowany o grupie agresywnych i pijanych osób, które na ul.Spawaczy przewracają śmietniki i uszkadzają zaparkowane samochody. Na miejsce skierowane zostały 2 patrole policji. Grupa na widok policjantów zaczęła uciekać. Jednak jeden z mężczyzn bardzo agresywny zaczął policjantów wyzywać wulgarnymi słowami i próbował ich zaatakować. Został jednak skutecznie powstrzymany i zatrzymany w radiowozie. Wtedy na ulicy pojawiła się grupa kilkunastu osób, która również zaczęła napastliwie zachowywać się wobec policjantów i wyzywać ich wulgarnymi słowami. Na miejsce przyjechały kolejne patrole policji, agresywne osoby zostały wezwane do zachowania się zgodnego z prawem, niestety nie zastosowały się do tego polecenia. Policjanci zatrzymali trzech najbardziej napastliwych mężczyzn.
Wszyscy zatrzymani zostali odwiezieni do Izby Wytrzeźwień. Jeden z zatrzymanych był nadal agresywny i zachowywał się wulgarnie także wobec lekarza dyżurującego w Izbie Wytrzeźwień. Przy innym z zatrzymanych mężczyzn policjanci znaleźli woreczek strunowy ze środkami odurzającymi.
Zatrzymani to mężczyźni w wieku 20-25 lat, wszyscy byli pijani – rekordzista miał w organizmie powyżej 1,2 promila. Alkohol nie usprawiedliwia jednak chuligańskiego zachowania. Zatrzymani odpowiedzą za wykroczenia nieobyczajnego zachowania, używania publicznie wulgarnego słownictwa oraz niszczenia urządzeń użyteczności publicznej. Wnioski o ukaranie wszystkich czterech mężczyzn zostaną skierowane do sądu. Mężczyznom grozi kara grzywny nawet do 5 tysięcy złotych.