Aktualności

Podpalenie mężczyzny

Data publikacji 11.12.2013

Po wczorajszych  bardzo głośnych i dramatycznych doniesieniach medialnych o "brutalnym podpaleniu " zielonogórscy policjanci ustalili, że  napad został wymyślony przez poszkodowanego.

Przypomnijmy, w poniedziałek  przed godz. 21 do dyżurnego Policji dociera informacja o poparzonym mężczyźnie na stacji benzynowej w centrum miasta. Natychmiast  na miejscu pojawia się patrol Policji. Poparzony 28 latek jest w szoku i trudno z nim nawiązać kontakt, jest pod wpływem alkoholu. Stwierdza, że na ul. Jedności został oblany jakąś substancją i podpalony.  Podjęte zostały czynności w celu ustalenia wszystkich okoliczności zdarzenia. Odnaleziono i zabezpieczono odzież  porzuconą przez mężczyznę.

Przez całą noc śledczy z zielonogórskiej komendy pracowali nad wyjaśnieniem sprawy . Policjanci sprawdzili przeszłość pokrzywdzonego i okazało się, że kilka lat temu był karany za podpalenie  w barze, to budziło duże wątpliwości  co do jego wiarygodności. Wkrótce okazało się, że doszło do samopodpalenia. Mężczyzna chcąc zwrócić na siebie uwagę swojej partnerki, z którą był skłócony  postanowił popełnić tak desperacki krok. Podpalił na sobie odzież, którą nasączył łatwopalną substancją. Jedna z kamer przemysłowych   monitorująca teren  w pobliżu zdarzenia uchwyciła moment samopodpalenia desperata.

Powrót na górę strony